Zbadano wpływ alkoholu na postęp choroby Alzheimera
Picie alkoholu przyspiesza postęp najpowszechniejszej postaci demencji, choroby Alzheimera. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Wake Forest University, których badanie zostało opublikowane w czasopiśmie „Neurobiology of Disease”.
Podczas eksperymentu neuronaukowcy udowodnili, że nawet umiarkowana ilość alkoholu może przyspieszyć obumieranie komórek mózgowych i zwiększyć liczbę blaszek amyloidowych, czyli nagromadzeń toksycznych białek w mózgu.
W badaniu podano również, że nagłe odstawienie alkoholu zwiększa poziom beta-amyloidu. To właśnie to białko jest kluczowym składnikiem płytek amyloidowych, które gromadzą się w chorobie Alzheimera.
Wcześniej rodzina Bruce’a Willisa poinformowała, że u słynnego aktora zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe. Wiadomo, że jego choroba postępuje.
„Dzisiaj nie ma lekarstwa na tę chorobę i mamy nadzieję, że ta rzeczywistość może się zmienić w nadchodzących latach” – powiedziała rodzina gwiazdora w oficjalnym oświadczeniu dla mediów.
Jak donosi portal gov.pl, „szacuje się, że dziś tylko na chorobę Alzheimera na świecie choruje od 15 do 21 milionów ludzi, a w Polsce ta liczba przekroczyła już 350 tysięcy. Jeśli doliczymy do tego inne formy otępienia to w Polsce mamy ponad pół miliona chorych”.