Śmiech to zdrowie!
Jak najlepiej poprawić sobie samopoczucie i polepszyć komfort swojego życia. Odpowiedź jest prosta. Uśmiechajmy się częściej i dłużej. Choć niektórych może zdziwić banał tego stwierdzenia, nie ma się co śmiać! W przeprowadzonych badaniach ”Power of Laugter” udowodniono, że śmiech ma istotne znaczenie w osiągnięciu szczęścia, zdrowia, czy lepszej samooceny.
Na co dzień jesteśmy przemęczeni i zapracowani. W natłoku obowiązków dnia codziennego nie znajdujemy czasu na relaks i odpoczynek. Uśmiech nic nie kosztuje, a już jedna minuta serdecznego śmiechu daje taki efekt jak czterdzieści pięć minut leżenia i oddawania się błogiemu lenistwu. Warto dodać, że śmiech często staje się uzupełnieniem wielu terapii i jest tak zdrowy jak uprawianie sportu.
Co takiego dzieje się w nas, kiedy się śmiejemy? Wiele pozytywnych rzeczy. Jest tylko jeden warunek. Śmiech musi być spontaniczny i szczery. Trudno zresztą wyobrazić sobie, żeby było inaczej, gdyż jest to czynność nad którą nie mamy kontroli. Śmiech uśmierza ból, obniża poziom stresu i osłabia stany zapalne. Dzieje się tak dlatego, że podczas tej czynności nasz organizm wytwarza endorfiny, które w naturalny sposób strzegą naszego ciała i pomagają się zrelaksować, obniżając przy tym poziom adrenaliny. Są także naturalną substancją przeciwbólową. Jednym z bardziej interesujących zjawisk, jest to, że szczery śmiech wzmacnia układ odpornościowy.
Ludzie, którzy na co dzień więcej się śmieją, rzadziej łapią infekcje. To dlatego, że sprawia on, że w naszej krwi zaczyna krążyć więcej tak zwanych limfocytów T-pomocniczych, które odpowiadają za niszczenie wirusów. Przybywa także więcej przeciwciał takich jak immunoglobulina A, które chronią górne drogi oddechowe i stanowią pierwszą zaporę dla zarazków, które chcą wniknąć do naszego ciała przez nos i gardło. Dlatego, że podczas niczym nieskrępowanego śmiechu, pracują nie tylko mięśnie twarzy, ale także ramion, rąk i nóg, a mięśnie brzucha wykonują gwałtowne skurcze. Zwiększona aktywność naszej twarzy poprawia jej ukrwienie, przez co nasza buzia wygląda młodziej i jest lepiej odżywiona. Dzięki regularnemu śmianiu będzie nam się także lepiej oddychało. Wszystko przez to, że w ten proces zaangażowane są mięśnie brzucha i przepona. W efekcie czego płuca napełniają się silniej i opróżniają sprawniej. Spontaniczny śmiech sprzyja ich oczyszczaniu. Całość obrazu wpływa na obniżenie ciśnienia tętniczego i zwolnienie rytmu serca.
Dlaczego śmianie się można przyrównać do uprawiania sportu?
Śmiech odgrywa tak ważną rolę w życiu człowieka, że powstała odrębna gałąź medycyny, która zajmuje się badaniem jego wpływu na zdrowie. To gelotologia. Dzięki temu, że działa on na pracę płuc i mięśni brzucha, uśmiechanie się jest zalecane przy astmie, skurczach żołądka, migrenach i stanach zapalnych układu trawiennego. Poprawia funkcjonowania narządów w obrębie brzucha i sprzyja usuwaniu przez nie ciał obcych. Nie mniej ważne jest także to, że śmiech skutecznie usuwa zmęczenie, likwiduje stany depresyjne i bóle. Co ma niewyobrażalny wpływ na poprawę jakości życia każdego człowieka. Na sen poleca się sporą dawkę śmiechu, co pozwala szybciej i spokojniej zasnąć, a rano obudzimy się wypoczęci i zrelaksowani.
Wielu naukowców i lekarzy wyciągnęło już wnioski z tych obserwacji. Skoro śmiech poprawia nastrój i łagodzi odczuwanie bólu zaczęto go wykorzystywać jako metodę wspomagającą leczenie. Na przykład Profesor Lee Berk, który wraz z innymi lekarzami, założył w klinice onkologicznej działającej w ramach amerykańskiego Uniwersytetu Loma Linda bibliotekę z humorystycznymi książkami, komiksami i filmami. Pacjenci przychodzący do szpitala na chemioterapię również mogą wypożyczać wesołe opowieści. Medyk opracował także specjalną ankietę o nazwie „Smile” (uśmiechnij się). Dzięki niej określa typ poczucia humoru pacjenta, a następnie zaleca mu odpowiedni zestaw rozweselających kaset i książek. Lee Berk już pod koniec lat 70 rozpoczął „poważne” badania nad śmiechem i nad jego wpływem na nasz organizm. Dziś jest docenianym naukowcem, wicedyrektorem Centrum Neuroimmunologii na Uniwersytecie Loma Linda. Nadal zgłębia tajniki wpływu śmiechu na życie każdego z nas, próbując odpowiedzieć na pytanie, dlaczego właściwie jest to tak przyjemna reakcja. Wydał wiele prac naukowych, przeprowadził tysiące eksperymentów, a wniosek ciągle pozostaje jeden: nasze neurony uwielbiają być pobudzane wesołymi bodźcami, a ludzie z poczuciem humoru szukający „jaśniejszej strony życia” są zwykle zdrowsi i bardziej zadowoleni. Jak widać śmiech może przynieść nam wiele korzyści i pozytywnie wpłynąć na nasze życie. Także śmiejmy się na zdrowie!
Anna Obderko
Zespół ds. Komunikacji – Centrum Onkologii im. Prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy