Opary ciężkiego oleju napędowego związane z rakiem płuc

Do niedawna spaliny oleju napędowego klasyfikowano do czynników „potencjalnie rakotwórczych”. Tymczasem udowodniono, że opary oleju napędowego stanowią czynnik rakotwórczy na równi z azbestem, arsenem, gazem musztardowym, alkoholem i tytoniem. To odkrycie niezmiernie istotne nie tylko dla grup zawodowych narażonych na bezpośredni kontakt ze spalinami, ale również dla całej populacji.

Jak to często bywa zadania na temat tego, czy opary oleju napędowego mogą powodować raka płuc, były podzielone. Specjaliści z amerykańskiego National Cancer Institue przyjrzeli się bliżej tej spornej kwestii. Z gromadzonych przez 20 lat badań wynika, że kontakt z oparami z silników działających na olej napędowy, zwiększa ryzyko zachorowalności na raka płuc.

Badania zostały przeprowadzone na grupie górników. Obserwacje wykazały, że są oni narażeni trzykrotnie bardziej na nowotwór płuc, niż społeczeństwo niemające do czynienia z maszynami, działającymi na olej napędowy. Wskazano, że grupą narażoną na raka płuc są osoby, które często i stosunkowo długo przebywają w kontakcie ze spalinami. Z badań wynika, że najbardziej zagrożeni są mieszkańcy wysoko zanieczyszczonych miast Chin, Meksyku i Portugalii oraz operatorzy maszyn z silnikami wysokoprężnymi, np. kierowcy ciężarówek, kolejarze, załogi promów, czy mechanicy.

Niebezpieczeństwo dla zdrowia, jakie niesie wdychanie spalin można porównać z rykiem związanym z biernym paleniem. Opary oleju napędowego stanowią zagrożenie ponieważ zawierają szkodliwe cząsteczki, substancje chemiczne, kumulujące się w płucach. To one wywołują stan zapalny, a w ostateczności mogą być przyczyną nowotworu nie tylko płuc, ale również pęcherza moczowego. Po opublikowaniu wyników przez Narodowy Instytut Raka pojawiła się fala sprzeciwu głównie od producentów silników dieslowych, sprzętu oraz rafinerii. Oponenci teorii wpływu oparów oleju napędowego na ryzyko zachorowalności na raka płuc, zainwestowali miliony dolarów w badania poziomu stężenia oparów oraz na rozwój technologiczny reduktorów zanieczyszczenia, ich zdaniem minimalizujących zagrożenie do poziomu bliskiego zeru.

W związku z alarmującymi wieściami Światowa Organizacja Zdrowia wezwała do zredukowania emisji szkodliwych substancji, tym samy ograniczając wpływ niebezpiecznego czynnika rakotwórczego na stan zdrowotny społeczeństwa.

Kamila Szmajda
Zespół ds. Komunikacji

Dodaj komentarz