Krakowski lekarz Piotr Sołtysik ma białaczkę i szuka dawcy szpiku
Piotr Sołtysik, 44-letni lekarz z Krakowa, doświadczył nagłego zwrotu w życiu, który wstrząsnął zarówno nim, jak i jego bliskimi.
Przed świętami Bożego Narodzenia zaczął odczuwać osłabienie, lecz przypisywał je przemęczeniu i intensywnej pracy. Jednak rutynowe badania wykazały coś, czego nikt się nie spodziewał – ostrą białaczkę szpikową. By móc kontynuować leczenie swoich pacjentów, Piotr desperacko potrzebuje dawcy szpiku. Dziś, lekarz z Krakowa, który kiedyś sam leczył innych, znajduje się w sytuacji, w której to on sam potrzebuje pomocy.
Piotr jest chirurgiem dziecięcym, cenionym przez swoich pacjentów i kolegów. Zawsze oddany swojej pracy, został uhonorowany tytułem Samarytanina Roku w 2022 roku za swoje zaangażowanie i oddanie chorym.
Był aktywnym członkiem społeczności, nie tylko w pracy, ale także w życiu prywatnym. Był miłośnikiem sportu, regularnie uczestnicząc w maratonach, jeżdżąc na rowerze i wędrując po górach. Jednak jego życie nagle zmieniło się, gdy ostra białaczka szpikowa postawiła go przed największym wyzwaniem życia.
Obecnie Piotr przebywa w izolacji na oddziale hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, oddzielony od swojej żony Sylwii oraz trojga dzieci: 17-letniej Mileny, 12-letniego Mikołaja i 4-letniej Miriam. Choroba odcięła go od pracy i bliskich, rzucając go w świat walki o przetrwanie.
Jego jedyną nadzieją na powrót do zdrowia jest znalezienie genetycznego bliźniaka, kogoś, kto może podarować mu szpik krwiotwórczy zgodny z jego. To dla niego i jego rodziny czas ogromnego stresu i niepewności, ale także mobilizacji i nadziei. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, każde wsparcie, modlitwa i potencjalny dawca szpiku są dla nich bezcenne.
— Choroba przewróciła moje życie do góry nogami. Zatrzymała mnie w miejscu. Przyjąłem pierwszy cykl chemioterapii, ale potrzebne są kolejne, a potem czeka mnie przeszczepienie szpiku. Po wstępnym leczeniu odzyskałem nieco siły, na tyle, by móc kontaktować się z najbliższymi przez video-rozmowy. Możliwość zobaczenia i usłyszenia żony oraz dzieci bardzo dodaje mi sił. Gdy mój stan na to pozwala, staram się chodzić po pokoju, słuchać muzyki i czytać — powiedział Piotr.
Wiadomość o chorobie Piotra wstrząsnęła społecznościami Krakowa i Gliwic, miast, w których lekarz prowadził konsultacje medyczne dla swoich pacjentów. Gliwiczanie i krakowianie, poruszeni lojalnością i szacunkiem dla doktora, natychmiast odpowiedzieli na apel o pomoc. Ludzie z obu miast masowo zgłaszali się, aby oddać krew na rzecz Piotra, który teraz sam potrzebował wsparcia medycznego.
W reakcji na tę potrzebę, mieszkańcy Krakowa i Gliwic zorganizowali akcje rejestracyjne, zachęcając do dołączenia do bazy potencjalnych dawców szpiku. Wraz z każdym nowym zarejestrowanym dawcą, szanse na znalezienie odpowiedniego dawcy dla Piotra oraz innych pacjentów z chorobami krwi rosły. To mobilizacja społeczności, która nie tylko stara się pomóc jednemu człowiekowi, ale również angażuje się w walkę z chorobami, które dotykają wielu ludzi.
Każda osoba, która zarejestruje się jako potencjalny dawca, daje nadzieję nie tylko Piotrowi, ale również innym pacjentom, którzy również walczą z nowotworami krwi. To wspólne wysiłki społeczności, które nie tylko pokazują solidarność, ale także potencjał do zmiany życia wielu ludzi poprzez prosty gest oddania krwi lub rejestracji jako dawca szpiku.
— Codzienność szpitalna jest trudna. Składają się na nią izolacja, niewyspanie oraz dolegliwości związane z leczeniem. Tęsknię za rodziną. Za byciem z żoną i dziećmi. Za zwykłą codziennością. I bieganiem na świeżym powietrzu — dodaje.
Jak zostać dawcą szpiku?
Potencjalnym dawcą szpiku może zostać każda ogólnie zdrowa osoba, pomiędzy 18. a 55. rokiem życia o wskaźniku masy ciała nie wyższym niż 40 BMI. Wystarczy wejść na stronę https://www.dkms.pl/zarejestruj-sie-teraz i zamówić bezpłatny pakiet rejestracyjny do samodzielnego pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka. Więcej informacji o Fundacji DKMS: www.dkms.pl