Fakty i mity na temat leworęcznych

Co łączy Leonarda da Vinci, Alberta Einsteina, Napoleona Bonaparte i Marylin Monroe? Wszyscy oni byli leworęczni, podobnie jak ok. 10 proc. społeczeństwa.

Właśnie te osoby, u których dominuje prawa półkula mózgu, w starożytności były postrzegane jako wybrańcy Bogów, jednak później zmuszano je do wykonywania czynności drugą ręką.

Dzisiaj leworęczni nie są postrzegani jako odmieńcy, chociaż wiele przedmiotów codziennego użytku (mysz komputerowa, nożyczki, otwieracz do puszek) zazwyczaj projektuje się z myślą o praworęcznych. 13 sierpnia świętuje się Międzynarodowy Dzień Osób Leworęcznych, którego pomysłodawcą jest brytyjski The Left-Handers Club.

Oto kilka faktów i mitów na temat tej największej mniejszości na świecie:

• Fakt: Leworęczni wykazują przewagę w wielu sportach

Legenda golfa Phil Mickelson, as tenisa Rafael Nadal czy mistrz boksu Oscar de la Hoya – te gwiazdy sportu po laury zwycięstwa sięgały lewą ręką. Jednak ta reguła dotyczy tylko dyscyplin, w których przeciwnicy rywalizują bezpośrednio, twarzą w twarz, jak w boksie, tenisie, szermierce czy baseballu. Przypadek? Nie, gdyż w sporcie w większym stopniu liczy praca niż talent. Takim zawodnikom jest łatwiej wygrywać, gdyż po prostu częściej trenują z osobami praworęcznymi niż te z leworęcznymi.

• Mit: Osoby leworęczne są bardziej kreatywne, inteligentne i zamknięte w sobie

Twórczość i talent Michała AniołaPabla Picassa czy Paula McCartneya nieraz tłumaczono ich leworęcznością. Psycholog Chris McManus jednoznacznie obala ten mit, stwierdzając, że takich przypadków jest zdecydowanie za mało, aby potwierdzały tę ideę w literaturze naukowej. Podobnie sytuacja przedstawia się z introwertykami. Naukowcy z Nowej Zelandii przekonują, że osoby lewo- i praworęczne nie różnią się osobowością. Jeśli zaś mowa o IQ, to tylko jedno z badań wykazało niewielką przewagę sprawności lewej półkuli, co jednak może zaliczać się do błędu statystycznego.

• Fakt: Leworęczni myślą inaczej…

… co nie znaczy, że gorzej czy lepiej. Badania neuropsychologiczne pokazują, że leworęczni wykorzystują inne schematy myślenia. U nich aktywniej funkcjonuje prawa półkula mózgu, która jest wykorzystywana przy czynnościach wymagających wyobraźni i wizualizacji. Za to lewa półkula odpowiada za werbalizację, liczenie, logiczną dedukcję, racjonalizację. Tutaj zlokalizowana jest funkcja języka, a jej dominacja u osób praworęcznych dochodzi do 95 proc., podczas gdy u leworęcznych spada do 70 proc. Wynika stąd, że urazy mózgu prowadzące do problemów językowych będą miały dotkliwsze skutki u praworęcznych.

• Mit: Leworęczni wcześniej umierają

Ten absurdalny mit ma swoje źródło w sporcie. Psychologowie analizowali wiek umieralności graczy w baseballa i okazało się, że najmłodszy z nich był właśnie leworęczny. Chris McManus wyjaśnia ten fakt wzrostem wskaźnika urodzeń osób leworęcznych w późniejszym czasie, więc nie ma on nic wspólnego z preferencją którejś ze stron. Również tendencje do cierpienia na choroby immunologiczne są u wszystkich jednakowe.

• Fakt/mit?: Amerykanie wybierają leworęcznych przywódców

Harry TrumanBill ClintonGeorge BushBarack Obama… O ile głosowanie na prezydenta Stanów Zjednoczonych ze względu na ich lewo- czy praworęczność to czysty przypadek, nauka sugeruje, że ci pierwsi mają faktyczną przewagę w debatach telewizyjnych. Wszystko za sprawą naszych skojarzeń: praworęczne gesty konotują „dobre” myśli, natomiast leworęczne – „gorsze”. A ponieważ telewizor prezentuje obraz lustrzany…

Wobec powyższych faktów, chyba najlepiej być oburęcznym, a ta właściwość przychodzi wraz z wiekiem (starsze osoby tracą sprawność w jednej ze stron dotychczas dominującej na rzecz drugiej).

Dodaj komentarz