Wiedza o człowieku zamknięta w śladzie dotyku na ekranie smartfona

Dzięki wykorzystaniu mikrobiomu człowieka, telefony komórkowe będą pomagały szpitalom w monitorowaniu rozprzestrzeniania się zakażeń wśród pacjentów oraz zbieraniu informacji na temat zagrożeń biologicznych.

Fakt, że więcej osób na świecie ma dostęp do telefonu komórkowego niż do prywatnej toalety, nie powinien dziś nikogo dziwić. Obecnie smartfony są przedłużeniem człowieka, ponieważ za ich pomocą człowiek jest w stanie śledzić osobiste wskaźniki zdrowotne, aktywność mózgu, dynamikę swojego rozwoju i inne wskaźniki fizjologiczne. Przeciętny człowiek dotyka ekranu swojego smartfona 150 razy.

Wiedza ta okazała się być przydatna naukowo. Teraz przewiduje się, że telefony komórkowe mają niewykorzystany dotychczas potencjał w postaci czujników mikrobiomu – zbioru mikroorganizmów znajdujących się na skórze człowieka.

Wiedza o człowieku zamknięta w śladzie dotyku na ekranie smartfona

Okazuje się, że częstotliwość z jaką ludzie dotykają ekranów swoich smartfonów, pozwala na zbadanie pozostawionej na wyświetlaczu flory bakteryjnej ich skóry. Badania wykazały, że w większości przypadków skład ten można przypisać do określonego człowieka i na tej podstawie go zidentyfikować.

Nowe badania otwierają dalsze możliwości poprawy zdrowia ludzkiego w zakresie jego lepszego monitorowania, diagnozowania i leczenia. Pobieranie próbek mikrobiomu z rzeczy osobistych pacjentów (telefonów komórkowych) ma charakter bezinwazyjny i może stać się ważny elementem strategii wczesnego wykrywania  ryzyka zakażenia w szpitalach. Ten innowacyjny sposób podejścia do prowadzenia badań, daje możliwość poszukiwania nowych kierunków dalszego rozwoju wiedzy na temat interakcji między ludzką mikroflorą a otaczającym człowieka światem.

Dodaj komentarz