Owoce morza i ich zalety
Dodanie do diety jednej porcji owoców morza w tygodniu, może obniżyć wystąpienie ataku serca o 50%. Krewetki, kraby, kalmary i ośmiornice są bardzo bogate w witaminy, minerały i te same tłuszcze, które występują np. w łososiu i dorszu. Wszystkie zawierają kwasy tłuszczowe omega-3, które są kluczowe do zachowania zdrowego serca.
Owoce morza zawierają tłuszcze nasycone, tak samo jak sery, czerwone mięso i dania typu fast food. Podwyższają więc poziom tzw. złego cholesterolu. Mimo wszystko, nie powinno mieć to większego wpływu na poziom cholesterolu we krwi. Brytyjski National Health Service odradza jedzenie surowych owoców morza jedynie w czasie ciąży, karmienia piersią i w wypadku niektórych schorzeń.
Najlepiej wybierać świeże owoce morza, ponieważ mrożone zawierają o wiele więcej sodu, którego dzienne zapotrzebowanie wynosi 6 gram. Organizacje związane ze zdrowiem publicznym i żywieniem donoszą, że człowiek dziennie spożywa średnio ponad 12 gram sodu.
Alice Smellie i terapeuta żywieniowy Jackie Lynch wyjaśniają, co dobrego kryje się w najbardziej popularnych, a przy tym ulubionych, owocach morza.
• Krab
Charakteryzuje się dużą zawartością białka i kwasów omega-3. Dodatkowo, ma selen, chrom, wapń, miedź i dużo cynku. Omega-3 mają właściwości przeciwzapalne i obniżające ciśnienie krwi. Selen zaś jest silnym antyoksydantem. Kraby są niskokaloryczne (128 kcal/100g) i zawierają optymalną ilość tłuszczów nasyconych. Porcja to ¼ wagi całego posiłku, na który składają się omawiane skorupiaki.
• Kałamarnica
Jest dobrym źródłem białka i dostarcza kwasów omega-3, miedzi, cynku, witamin z grupy B i jodyny. Miedź jest niezbędna do wchłaniania, magazynowania i metabolizmu żelaza, a co za tym idzie do produkcji czerwonych krwinek. Wysoki poziom witaminy B2 chroni przed migrenami. W 100 gramach kałamarnicy jest tylko 70 kalorii. Za porcję uznaje się wielkość pięści. Unikać jej powinny osoby o wrażliwym żołądku.
• Ostrygi
Mają wysoki poziom białka, witamin, kwasów omega-3 i cynku, a niski cholesterolu. Zawierają także dość dużo tyrozyny, która jest także wytwarzana w ludzkim organizmie. Polepszają tym samym nastrój i regulują poziom stresu. Dlatego często uznawane są za afrodyzjak. Nie da się jednak zaprzeczyć, że stymulują funkcje seksualne – ogromna ilość obecnego w nich cynku pobudza zwłaszcza męskie komórki rozrodcze. Witaminy A, C i B12 odpowiadają zaś za witalność i energię. Należy jednak uważać, ponieważ w ostrygach znajduje się dość dużo rtęci, którą łatwo się zatruć. Dziennie wolno zjeść nie więcej niż 6 ostryg.
• Małże
Mają w sobie selen, żelazo, kwas foliowy, witaminy A i z grupy B, jod oraz cynk. Dzięki jodynie są wskazane dla osób z niedoczynnością tarczycy. Pomaga ona bowiem w produkcji tyrozyny. Spośród wszystkich skorupiaków to małże zawierają najwięcej kwasów omega-3, a kwas foliowy i witamina B12, które im towarzyszą eliminują zmęczenie, dezorientację i spowalniają degenerację nerwów. Porcja małży to 85 gram.
• Przegrzebki
Jak wszystkie skorupiaki stanowią wyśmienite źródło białka i kwasów omega-3. Praktycznie nie zawierają tłuszczów nasyconych. Są niskokaloryczne i obfitują w witaminy z grupy B, magnez i potas. Kwasy omega-3 zmniejszają ryzyko powstania zakrzepów krwi, które mogą doprowadzić do udaru lub zawału serca. Magnez wspiera funkcjonowanie mięśni i nerwów, a potas zapobiega skurczom mięśni i pozwala zachować równowagę płynów. Za porcję przegrzebek uznaje się 50 gram.
• Krewetki
Niezależnie od rozmiaru, zawierają cynk, jod i selen. Mają także niewiele kalorii (ok. 80 kcal/100 g). Świeże charakteryzują się ogromną ilością witaminy B12, która jest niezbędna do procesu podziału komórek w organizmie. Selen wspiera działanie układu odpornościowego i zapewnia właściwe warunki do funkcjonowania tarczycy. Porcja krewetek to mniej więcej tyle, ile mieści się w garści.
• Homar
Obfituje przede wszystkim w jodynę, selen i witaminy. Zawiera mniej cholesterolu, kalorii i nasyconych tłuszczów niż wołowina, wieprzowina i krewetki. Witamina E chroni komórki ciała przed uszkodzeniami. Homar stanowi źródło zdrowego i chudego białka. Porcja to 150 gram mięsa (bez skorupy).
• Ośmiornica
Najczęściej spożywaną częścią ośmiornicy są jej macki, ewentualnie płaszcz. Małe osobniki są zjadane w całości. Charakteryzują się wysoką zawartością witamin z grupy B, selenu, potasu, żelaza i tauryny. Ta ostatnia zmniejsza poziom cholesterolu i chroni przed chorobami serca. Redukuje także poziom stresu i działa kojąco na układ nerwowy. Nie zawiera tłuszczów nasyconych. Za porcję uznaje się 85 gram mięsa. Nie powinno się spożywać zbyt starych ośmiornic.