Nawet niewielkie problemy ze snem podnoszą ciśnienie krwi u kobiet

Nowe badanie wykazało, że nawet stosunkowo niewielkie zaburzenia snu, mogą zwiększać ryzyko wysokiego ciśnienia krwi u kobiet.

Od pewnego czasu wiemy, że niewystarczająca ilość snu zwiększa ciśnienie krwi, a tym samym ryzyko chorób związanych z sercem. Niedawno naukowcy z Columbia University, przeprowadzili badanie oceniające, czy mniej poważne problemy ze snem, również mogą wywoływać wymierne efekty sercowo-naczyniowe.

Szacuje się, że jedna trzecia ludzi w Stanach Zjednoczonych cierpi z powodu niewystarczającej ilości snu. Kobiety zdają się być dotknięte tym problemem częściej niż mężczyźni. Istnieje kilka powodów, dla których problemy ze snem są częstsze u pań. Na przykład, kobiety są bardziej skłonne do opiekowania się dziećmi i starszymi krewnymi, a także doświadczają zmian hormonalnych, nie tylko co miesiąc, ale i przez całe życie. Z tego powodu naukowcy postanowili skoncentrować swoje badania właśnie na nich.

Główna autorka badań Brooke Aggarwal wyjaśnia, dlaczego występowanie zaburzeń snu u kobiet jest szczególnie niepokojące.

Badania pokazują, że brak snu i łagodniejsze problemy ze snem, mogą mieć nieproporcjonalny wpływ na zdrowie układu sercowo-naczyniowego u kobiet – powiedziała.

Badania wykazały, że łagodne zaburzenia snu, takie jak słaba jakość snu, długi czas zasypiania i bezsenność, są związane z podwyższonym ciśnieniem krwi i stanem zapalnym naczyń u kobiet, nawet przy braku deprywacji snu.

Nasze odkrycia sugerują, że nawet łagodne problemy ze snem, mogą wywołać zapalenie śródbłonka naczyniowego, które ma znaczący wpływ na chorobę sercowo-naczyniową, a wyniki trwającego badania klinicznego, mogą potwierdzić te rezultaty – przyznała Brooke Aggarwal.