Lekarze alarmują: Dzieci powinny ograniczyć spożywanie pizzy
Naukowcy zauważyli, iż ilość pizzy spożywana przez amerykańskie dzieci wzrosła tak, iż wkrótce może znaleźć swoje miejsce w rankingu niezdrowej żywności w tej kwestii.
Najnowsze badania wykazują, iż jest ona ogromnym źródłem kalorii, niekorzystnego tłuszczu i soli w sposobie odżywiania dzieci. Nie powinny one spożywać więcej, niż jeden bądź dwa kawałki w jednorazowym posiłku, powinna im towarzyszyć również sałatka, nie zaś kolejny wysokotłuszczowy, niezdrowy dodatek.
Rodzice powinni panować nad konsumpcją pizzy przez swoich wychowanków, a także traktować ją głównie jako okazyjną przekąskę. Także wyłożenie pieniędzy na pizzę lepszej jakości byłoby korzystnym posunięciem – stwierdza Lisa Powel, dyrektorka Illnois Prevention Research Center.
Ten rodzaj jedzenia stał się ostatnio oczkiem w głowie badaczy, którzy zajmują się sposobem odżywiania młodych ludzi. Badania wykazały bowiem, iż dzieci spożywają więcej pizzy, aniżeli dorośli.
W najnowszym badaniu, Powel i jej zespół przejrzeli kwestionariusze na temat sposobu odżywiania dzieci w wieku od 2 do 19 lat. Były one uzupełniane co dwa lata od roku 2010 do 2017.
Okazało się, iż ilość kalorii spożywana w pizzy przez dzieci zmalała od 2010 do 2017 r., co jest dobrą wiadomością. A jednak, pizza wciąż pozostaje popularnym i częstym elementem ich diety: każdego dnia około 20 proc. dzieci i młodzieży ją spożywa. Co więcej, spożywaniu pizzy towarzyszy najczęściej jedzenie także innego rodzaju niezdrowej żywności, co wnosi do danego dnia wiele dodatkowych kalorii (230 u nastolatków i 84 u dzieci).
Ważnym jest, by ustalić normy w jej spożywaniu. Wiele niezdrowych rzeczy jest bowiem spożywanych zbyt często i w zbyt dużej ilości. Poleca się, by pizzę przygotowywać w domu, gdzie mamy większą kontrolę, chociażby nad dodatkami. I pamiętajmy, że to nie tylko szynka i ser – w menu pizzerii dostępne są o wiele zdrowsze dodatki, np. ananas, pomidory czy rukola.