Koronawirus szczególnie niebezpieczny dla cukrzyków
Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego wysoki poziom glukozy we krwi, na przykład u pacjentów z cukrzycą, przyczynia się do nasilenia objawów grypy i prawdopodobnie COVID-19.
Wyniki badania wyjaśniającego zagrożenia związane z cukrzycą u osób zakażonych koronawirusem, zostały opublikowane w czasopiśmie „Science Advances”.
Wiadomo, że gdy wirus grypy (lub SARS-CoV-2) dostanie się do organizmu ludzkiego, cytokiny zaczynają być syntetyzowane jako część odpowiedzi immunologicznej. Są to cząsteczki informacyjne, które przekazują sygnały między różnymi komórkami układu odpornościowego, zapewniając ich koordynację w walce z patogenem. Jednak u niektórych osób ciało wytwarza zbyt wiele cytokin, co prowadzi do burzy cytokin, reakcji łańcuchowej, która niszczy zarówno tkanki dotknięte patogenem, jak i sąsiednie. W rezultacie, całe ciało obejmuje procesy zapalne, które zagrażają niewydolności i śmierci wielu narządów.
Nadal nie wiadomo, dlaczego burza cytokin rozwija się u niektórych osób, ale nie wpływa na innych. Naukowcy doszli do wniosku, że podwyższony poziom glukozy we krwi, może odgrywać tu pewną rolę. Podczas eksperymentu myszom zakażonym wirusem grypy wstrzyknięto glukozaminę, co zwiększyło prawdopodobieństwo nadprodukcji cytokin.
Badanie krwi pobrane od 119 pacjentów z grypą w Wuhan w Chinach przed pandemią wykazało, że osoby z wysokim poziomem glukozy, częściej cierpią z powodu burzy cytokinowej. To wyjaśnia, dlaczego cukrzyca może pogorszyć rokowanie dla pacjenta z COVID-19.