Dzieci i kofeina: Kiedy przekraczamy granicę?

Kawa mrożona ze Starbucksa po szkole, zimna puszka Coca-Coli do obiadu i tabliczka czekolady w ramach deseru – kiedy dostarczamy dzieciom za dużo kofeiny?

Idealnie byłoby, gdyby dzieci w wieku poniżej dwunastu lat, nie spożywały jej w ogóle. Wiemy już, iż nie przyspiesza ona ich wzrostu, ale to wciąż narkotyk – ważnym jest natomiast, by rodzice byli ostrożni względem tego, co piją ich wychowankowie.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Wyniki badań pokazują, że konsumpcja sody wśród młodych ludzi, zmniejszyła się w ostatnich latach. W przypadku kofeiny i bazujących na niej napojach energetycznych, sytuacja ma się zupełnie przeciwnie, stają się one bowiem coraz popularniejsze wśród nieletnich. Największy niepokój przynoszą właśnie tzw. energetyki, których smak bardzo przyciąga młodych. W roku 2016, Amerykańska Akademia Pediatrii uznała je jako zagrażające dzieciom i nastolatkom. Powód? Kofeina w nich zawarta to silny stymulant.

W ostatnich latach lekarze pierwszego kontaktu widują coraz więcej przypadków przedawkowania kofeiny – co może, choć rzadko, doprowadzić nawet do śmierci. Szczególnie groźne okazują się tabletki z tą substancją, suplementy dla osób zajmujących się sportem oraz sproszkowana kofeina, dodawana zarówno do jedzenia, jak i do picia.

Kiedy spożywasz kofeinę w postaci gorącej kawy, wchłania się ona około godziny. Tabletka czy proszek z jej zawartością, jest natomiast szokiem dla centralnego układu nerwowego. Kolejnym problemem wśród młodzieży w ostatnich latach, jest również łączenie napojów energetyzujących z alkoholem. Kofeina bowiem zwiększa doznania i uczucie upojenia alkoholowego, co może prowadzić do ryzykownych zachowań.

Do popularnych efektów ubocznych zażywania kofeiny zaliczamy drażliwość, nerwowość, nadciśnienie tętnicze oraz zwiększone tętno. Występują również problemy ze snem i koncentracją. Może także niekorzystnie łączyć się z niektórymi lekami. Do poważniejszych objawów niechcianych należą: arytmia sercowa, tachykardia, częste oddawanie moczu, „gonitwa myśli”, stany przypominające epizody maniakalne, zaburzenia gastrologiczne. Przedawkowanie może prowadzić nawet do zawału serca, choć jest to rzadkie zjawisko.

Dzieci, które pojawiają się na izbie przyjęć z powodu nadmiernego spożycia kofeiny, najczęściej skarżą się na problem, który istniał już wcześniej. Jeżeli cierpisz na zaburzenia lękowe, nerwicę serca czy inne zaburzenia układu nerwowego, wysoki poziom tej substancji uwyraźni i zwiększy objawy.

Co zatem powinni zrobić rodzice? Przede wszystkim, najbardziej istotna jest rozmowa. Należy uświadamiać o efektach spożywania kofeiny i ryzyku z nim związanym. W wypadku starszych dzieci grunt to racjonalne myślenie. Z pewnością będą spożywały tę substancję w różnych formach, należy jednak dyskretnie zwracać na to uwagę, pilnować. Także tego, co trzymamy w domach. Nawet butelkowana herbata mrożona oraz leki bez recepty, mogą zawierać kofeinę.

Podsumowując:

  • Bądź świadomy, ile kofeiny zawierają napoje spożywane przez twoje dziecko
  • Rozmawiaj z nimi o tej substancji tak samo, jak na temat alkoholu i palenia papierosów
  • Bądź dla nich dobrym przykładem
  • Nie ignoruj pewnych objawów, jak bezsenność czy rozkojarzenie, które mogą świadczyć, iż twoje dziecko spożywa za dużo kofeiny
  • Nie zapominaj o cukrze. Wiele napojów zawierających kofeinę ma w sobie także ogromne pokłady cukru, które prowadzą do otyłości i próchnicy zębów.

Bezpieczne dawki kofeiny w spożyciu dziennym:

Dorośli: 300-400 mg (około trzech filiżanek kawy)

Nastolatkowie: 100 mg (trzy puszki Coca-Coli)

Dzieci w wieku od 10 do 12 lat: 85 mg (dwie puszki Coca-Coli)

Dzieci w wieku od 7 do 9 lat: 62,5 mg (półtora puszki Coca-Coli)

Dzieci w wieku od 4 do 6 lat: 45 mg (jedna puszka Coca-Coli)

Dodaj komentarz