Czy da się zdiagnozować depresję przy użyciu smartfona?

Amerykańscy naukowcy opracowali nowy sposób na diagnozowanie depresji za pośrednictwem smartfona.

Badacze z Uniwersytetu Stanforda wykorzystali zestaw danych zawierający prawie 50 godzin wywiadów z 189 osobami: cierpiącymi na depresję i zdrowymi. Każde wideo zostało przedstawione jako trójwymiarowy model ludzkiej twarzy podczas rozmowy i spektrogramu jego mowy. Naukowcy chcieli zidentyfikować cechy mowy i wyrazu twarzy osób z depresją.

Wykorzystali sieć neuronową do szkolenia systemu, a jako dane wykorzystano nagrania audio, transkrypcje tekstu i modele 3D twarzy uczestników wywiadu. W trakcie analizy sieć neuronowa nauczyła się obliczać objawy zaburzenia za pomocą pewnych parametrów: na przykład poprzez specyficzne wahania mowy osoby cierpiącej na depresję.

Następnie autorzy sprawdzili pracę sieci neuronowej i porównali ją z wynikami uzyskanymi podczas oceny Kwestionariusza Zdrowia Pacjenta. Okazało się, że algorytm średnio pomylił się o 3,67 punktu, co gwarantuje dokładność diagnostyczną rzędu 85 procent. Badacze twierdzą, że ​​zaletą proponowanej metody może być wykorzystanie smartfona do diagnozowania depresji.

W lutym naukowcy stwierdzili, że długotrwała depresja może prowadzić do zmian w mózgu. Wcześniej eksperci odkryli, że osoby cierpiące na depresję używają pewnych słów w komunikacji. Z reguły wiążą się one z negatywnymi emocjami.

Dodaj komentarz